wtorek, 20 sierpnia 2013

Klapy, pokrywy, włazy









Ten element ulicy zawsze mi się podobał, bo dekoracyjny i niezwykły (choćby niewiele mówił jak tu w Japonii)  stąd moje zdjęcia takich elementów gdziekolwiek bywam, okazuje się, że w swoich upodobaniach tymi elementami nie jestem odosobniona i te zdjęcia są ukłonem w stronę wszystkich prawdziwych pasjonatów takich elementów -  Pana Jarka, Jacka i innych ... serdecznie pozdrawiam :)

1 komentarz:

Hot Spray pisze...

No, przyznaję, upodobania szczególne. Włazy mi się kojarzą z Norkiem z Miodowych Lat, więc wyobrażam sobie właśnie tak pasjonatów włazów i podziemia. A że japońskie, to już swoją drogą...............................